Baśnie Śnieżnego Lasu-Sophie Anderson

Baśnie, legendy a może mroczne przypowiastki o przodkach, zdarzeniach sprzed wieku czy nawet dalej. Wszystkie zabierają nas w niesamowitą podróż w głąb siebie. Poruszają zgoła odmienne struny ludzkiej duszy. Sprawiają, że świat nabiera głębi i tajemniczej aury, która jest w stanie wiele ukryć. Podobno zawierają ziarnko prawdy. Jak jest duże, nie wiadomo. Musisz przekonać się o tym samodzielnie. Może opowieść o małej Jance znalezionej przy niedźwiedziej jaskini przekona was do wiary w baśniową magię?

Dziewczynka nie zna swojego pochodzenia i pierwsze lata spędza spokojnie, jednak dość szybko przekonuje się, że jest inna. Przewyższa większość rówieśników, a siłą dorównać może nawet dorosłym. Takim sposobem szybko zyskała przydomek Janka niedźwiedzica. Jakież było jej zdziwienie, gdy pewnego dnia jej nogi zmieniły się w niedźwiedzie łapy. By odkryć przyczynę tych zmian, dziewczynka musi wyruszyć do Śnieżnego Lasu. Czuje, że to właśnie tam uzyska wszystkie odpowiedzi. Tylko czy jest na nie gotowa?

Baśnie Śnieżnego Lasu

Rosja ma niesamowitą kulturę, której korzenie sięgają o wiele dalej niż słowiańska krew. W jej śnieżnych lasach od wieków wieje wiatr, który niesie opowieści magiczne i niepowtarzalne. Las zmienia dziewczynkę w niedźwiedzia, nas w miłośników tejże aury utkanej z tajemnic i wierzeń. To niesamowite, z jaką łatwością można przepaść w tej przygodzie i dać się ponieść tam, gdzie drugie dno skrywa się pod pierzyną baśniowości. Autorka używa swego pióra nadzwyczaj dobrze. Losy dziewczynki przyciągają uwagę czytelnika i nawet na chwile nie tracą wielowymiarowości. Dwa światy, które się przenikają, tworzą jedność, a równocześnie są odrębnymi bytami. Ludzie i zwierzęta. Wioska i puszcza. Obie strony starają się nie wchodzić sobie w drogę. Janka stanie się łącznikiem tych skrajności.

Wśród bohaterów

Autorka tworząc swych bohaterów, podjęła się sporej pracy. Połączyła to, co, ludzkie ze zwierzęcym instynktem. Ukazała, że by przetrwać, należy spleść obie drogi i uwierzyć w jedność. Jankę czeka masa przygód, jednak to prawda o tym, co się dzieje, jest dla niej najcenniejsza. Jak dużo będzie musiała poświęcić? Ile w swym życiu zmienić, by dostrzec kto i dlaczego rzucił na nią ten czar. Bitwa ze smokiem, niedźwiedzie nogi i ogień, który jest w stanie zniszczyć prawie wszystko. Droga do prawdy pełna jest zmian, a kreacja głównej bohaterki rewelacyjnie to odzwierciedla. Baśnie Śnieżnego Lasu to również inne postaci, niektóre dobrze znane miłośnikom pióra Sophie Anderson. Ten aspekt jest bardzo dobrze dopracowany i zasługuje na uznanie.

Wśród śniegu i tajemnic

Anderson ma talent do tworzenia niezwykłych obrazów, skrytych gdzieś pomiędzy słowami. Sumiennie utrzymuje w powieści nutkę tajemnicy i baśniowej aury. Im głębiej zapuszczamy się w las i w tę historię, tym mocniej wchłaniamy wydarzenia i śnieżne piękno. Całość jest porywająca, spisana plastycznym językiem, który działa na wyobraźnie czytelnika w każdym wieku. Baśnie Śnieżnego Lasu to siła, poszukiwanie siebie i magia wywodząca się z głębi lasu. Wplecenie tu części fabuły z poprzedniej powieści dopełniło całości i było ciekawym smaczkiem. Pisarka przemyślała całość, miała niepowtarzalny pomysł na fabułę i jest to udany projekt. Dajcie się porwać baśniowej mgle, leśnym nawoływaniom i tajemnicy, która skrywa się gdzieś pomiędzy klimatem a dobrym wykonaniem.

Ocena: