Magiczny ekspres- Anca Sturm
Czasami dni zlewają się w jedną całość. Smutek zaczyna towarzyszyć nam na każdym kroku, który nie zawsze prowadzi nas w dobrym kierunku. Los jednak uwielbia dawać nam szansę, by nasza historia wkroczyła na nowy tor. To proste, musisz uwierzyć, że twój cel ma sens. Właśnie wtedy przygoda sama cię odnajdzie.
Bycie outsiderką nie jest łatwe, szczególnie gdy ma się tylko trzynaście lat. Flinn wciąż ma kłopot z dopasowaniem się do otoczenia, a fakt, że niedługo mija dwa lata od zaginięcia jej starszego brata Jonte, nie ułatwia sprawy. Dziewczyna nocami snuje się po mieście, często zagląda na cichą i opuszczoną stację kolejową. Jedynym śladem mogącym pomóc jej w odnalezieniu ukochanego brata, może być dziwna pocztówka. Jej znaczenie nabierze głębi w ciągu chwili, gdy pewnej nocy na nieczynnej stacji pojawi się pociąg. Dziwny, tajemniczy i magiczny ekspres przyciągnie Flinn, która w mgnieniu oka postanowi, trochę na gapę, wyruszyć w podróż, która odmieni jej życie. Nowi przyjaciele i wrogowie, masa wskazówek i tajemnic. Czy to pomoże odnaleźć jej brata?
Kocham magię w każdej postaci. Ta przekazywana we krwi czy przez pradawne nauki, nieważne jest jej pochodzenie, a to, że warto w nią uwierzyć. Jeśli więc istnieje szansa na nauczenie się magicznych tajników i podróż po całym świecie, czemu by nie skorzystać?
Anca Sturm z pewnością ma umiejętność czarowania słowem. Jej powieść już opisem pobudza wyobraźnie i stanowi obietnice świetnej zabawy. Magiczny ekspres to historia dla młodszego czytelnika, ale czy i dorosły osobnik spragniony magii nie może wybrać się w tę podróż na gapę? Ja zaryzykowałam i dałam się oczarować, a uwierzcie, jest tu sporo elementów, które i was wprawią w ten stan. Przede wszystkim forma. To nie opowieść o zwykłej czy tej trochę mniej zwyczajnej szkole, a pociągu. Nigdy nie wiesz, gdzie się pojawi, nie ma stałego adresu i jest miejscem dla wyjątkowych uczniów. Pewność siebie, strategia czy bohaterstwo to tylko kilka z przedmiotów, które wykładają nauczyciele w tej przedziwnej szkole. Magia i tajemnice tworzą niezwykłą aurę, w której wciąż przebija się jakaś kryminalna nutka.
Flinn postanawia wiele zaryzykować. Nagle stanie się bohaterką niesamowitej przygody, która jest równie ciekawa, co niebezpieczna. Przyjaciele i wrogowie, porażki i sukcesy, a to wszystko osnute tajemnicą i magią, która, choć ciut inna, to nader wciągająca. Autorce udało się wykreować świat odmienny niż te, które już znamy i choć cała historia, dla starszego czytelnika, jest łatwa do rozgryzienia, to sama przyjemność z czytania daje masę radości.
Bohaterowie
Mnogo tu od postaci tajemniczych, wyrazistych i tych, których z łatwością rozszyfruje każdy. Jest też Flinn. Normalna, lekko wycofana, ale umiejąca walczyć w obronie celu, który obrała. Z całych sił chce odnaleźć brata, czerpie jednak mnóstwo radości, którą daje magiczny ekspres. To właśnie ta dziewczynka skradnie wasze serducha. Udowodni wam swoją postawą, że czasem warto ryzykować, by dojść do celu. Na jej przykładzie powieściopisarka zbudowała na nowo definicje odwagi, wytrwałości i poruszyła sporo ważnych tematów. Magiczny ekspres ma za zadanie kształcić naukowców, artystów i wielu wspaniałych ludzi, którymi stać się mogą nieliczni. Dzięki nim świat może stać się lepszy. Pełna humoru, zagadek i niebezpieczeństw opowieść to również obraz rozłąki, biedy i trudów rodzicielstwa.
Postaci są wielowymiarowe, każda z nich ma jakieś zadanie. Jest częścią całości, która dopiero rozpędza się i daleko jej do finalnej stacji. Już w pierwszym tomie widać, jak zmienia się Flinn, a to dopiero początek tej przejażdżki. Magiczny ekspres to niezwykła przygoda, która dzięki lekkości zawartej w piórze autorki jest przyjemna i ciut za krótka. Gdy dasz się porwać biegowi wydarzeń i otulić magicznej aurze ekspresu, wszystko dookoła przestanie mieć znaczenie.
Podsumowanie
Magiczny ekspres to dynamiczna i tajemnicza opowieść o determinacji, magii i szukaniu siebie oraz sile rozłąki. Ta historia dopiero zaczyna nabierać wiatru w żagle i z pewnością jeszcze nas zaskoczy. Już teraz jednak wiem, że warto dać się porwać magicznej aurze i sprawdzić jak niewiele trzeba, by życie nabrało barw. Przygoda Flinn rozpoczyna się od ryzyka i potrzeby odnalezienia zaginionego brata. Ciekawa i pouczająca opowieść, która bawi, uczy i daje nadzieje, że każdy z nas może być kimś wyjątkowym i ważnym w czyimś życiu.