-
Frnck. To dopiero początek-Oliwier Bocoquet
Od narodzin chłoniemy z otoczenia to, co najlepsze. Zapełniamy czystą kartę, ucząc się wszystkiego od rodziców, opiekunów i rówieśników. Gdy w tej układance zabraknie jednego elementu, możemy czuć się niekompletni. Nasze serce rwie się wtedy do poszukiwania własnego ja i przeszłości, która może skrywać klucz do tego, kim się staniemy. Franck to trzynastolatek, którego domem jest sierociniec. Już trzykrotnie zmieniał rodziny zastępcze, które żegnały się z nim z różnych powodów. Chłopak dla swoich opiekunów bywa problematyczny. Nie inaczej jest w dniu, w którym przybywa po niego kolejna rodzina, a on dość nietypowo dołącza do spotkania z nimi, przez szklany dach biura pani dyrektor. Nowo przybyła rodzina nie rezygnuje jednak z…