Dafciki wśród książek
Mój świat, to przede wszystkim moje dzieci. Czytamy sporo, a ich biblioteczka zapełnia się równie szybko, co moja. Dzięki temu nie zabraknie tu dziecięcej radości, baśni i śmiechu. Odkryj z nami swoje wewnętrzne dziecko. Dla chłopca, dla dziewczynki, te na serio i te z uśmiechem. Każda przeczytana przez nas książka ma szansę trafić również do was. Recenzje skryte za tą kategorią traktują o świecie dziecka, przygodach, które z chęcią przeżywa i tych, które odciskają w nim jakieś piękno. To też literatura dziecięca moim okiem. Nowe historie mieszają się ze starymi, wyrwanymi wprost z mojego dzieciństwa. Poznacie wrażenia Dafcików, którzy mężnie towarzyszą mi w mojej pasji oraz moją opinię, która zawiera trochę rodzica i okruszek czytelnika, który wciąż choduje w sobie wewnętrzne dziecko.
-
Przygody Misia Paddingtona-Wodne kolorowanie
My rodzice wiemy, jak bardzo dzieci potrafią zafiksować się na jednej ulubionej postaci. Oglądać, otaczać się zabawkowymi wersjami ukochanych bohaterów, a nawet ubierając się w ich podobizny. Czemu na to pozwalamy? Bo to jak najbardziej normalna forma rozwoju, która dopada każdego i jest raczej wyrazem rozwoju pasji u naszych pociech niż problemu, z którym nie da sobie poradzić. Owszem niekiedy bywa to uciążliwe dla tych, których miłość ta nie dotyczy, ale czego nie robi się w przypływie uczuć do małego człowieka. W ciągu kilku lat zauważyłam, że każdą małą obsesję moich pociech mogę przekuć na pozytywny bagaż umiejętności i doświadczeń. O wiele łatwiej jest przekonać malucha do aktywności, gdy jego kompanem…
-
Koloruj i naklejaj-Przygody Misia Paddingtona
Na małych odkrywców każdego dnia czeka masa wyzwań. Nabywanie nowych umiejętności i ciągłe szlifowanie tych już zdobytych może jednak dość szybko się znudzić. Rodzic wtedy staje przed wyzwaniem, by dziecko nadal w pełni się rozwijało. Często brakuje nam pomysłu na aktywności i ich różnorodność. Na szczęście na rynku pojawia się coraz to więcej pozycji wydawniczych, które wybawiają dorosłych i dzieci ze stagnacji i konieczności ciągłego ćwiczenia tego samego. Wszak, by zadbać o motorykę małą i dużą oraz spostrzegawczość naszych pociech wystarczy poprosić o pomoc przyjaciela. Psi patrol, świnka Peppa a może Miś Paddington. Każdy z nich wypełni czas małego odkrywcy i wyzwoli w nim pokłady wyobraźni. Koloruj i naklejaj. Jeszcze…
-
Dzień dobry, niedźwiadku! Akademia mądrego dziecka
Gdy jest się małym, świat, który nas otacza, wydaje się ogromnym, przerażającym i fascynującym miejscem równocześnie. Na szczęście w tej podróży towarzyszą nam rodzice, którzy chronią nas przed złem, ukazując równocześnie piękno i możliwości, które czekają na nas na rogu. Nie mamy łatwo, prawda? A taki niedźwiadek to dopiero ma przed sobą wyzwania, gdy jest mały. Odważnie jednak kroczy przy boku swej mamy i poznaje otoczenie. Czy faktycznie jest tak strasznie? By się o tym przekonać, trzeba opuścić znajome miejsce i ruszyć na podbój nieznanego. Co się wydarzy, gdy misiu wyjdzie z jamy? Dzień dobry, niedźwiadku! Las stanie za chwilę przed wami otworem, a mały niedźwiadek wraz ze swoją mamą…
-
Dzień dobry, traktorku-Pierwsze bajeczki
Od zawsze w naszym domu królowały książki. Babcia kochała romanse, mama zaczytywała się w klasykach i powieściach przygodowych. Ja od zawsze chłonęłam niemalże każdy rodzaj literatury. Nic dziwnego zatem, że największą radość sprawia mi pytanie: Poczytasz mi mamo? Każde z moich dzieci jest inne i lektury wybiera pod siebie, a koło zaczyna się zamykać. No właśnie, dzieci są już sporo więc skąd u nas Dzień dobry, traktorku. Pierwsze bajeczki wciąż dumnie prężą się na półkach, często zastępowane już powieściami doroślejszymi. Jednak wciąż oboje uwielbiają książki z ruchomymi elementami i takie też wciąż można znaleźć w naszym repertuarze. Dzień dobry, traktorku! Kartonowa książeczka z ulubionym motywem Antka nie mogła do nas…
-
Pora na kąpiel, hipopotamku! Pierwsze bajeczki
Woda, chlapanie i masa śmiechu. Nie tak wygląda część waszej wieczornej rutyny? Czyli trafiliście na egzemplarz dziecka, które na widok wody ucieka zapewne w popłochu. U nas było podobnie, jednak coś się zmieniło, a czas kąpieli nie jest już tą częścią dnia, która wywołuje łzy i krzyk. Chyba że ten radości. Na przekonanie malucha do mycia można bowiem znaleźć sposób. Całkiem przyjemny i pełen radości. Wystarczy przekonać szkraba, że jego ukochane zwierzątka kochają wodę i kąpiele. Owszem zdarza się im nie mieć ochoty na wieczorną toaletę, ale i na to przychodzi rada. Pora na kąpiel, hipopotamku! To lekka i jakże trwała książeczka z serii Pierwsze bajeczki. Jej głównym bohaterem jest…
-
Baśnie Śnieżnego Lasu-Sophie Anderson
Baśnie, legendy a może mroczne przypowiastki o przodkach, zdarzeniach sprzed wieku czy nawet dalej. Wszystkie zabierają nas w niesamowitą podróż w głąb siebie. Poruszają zgoła odmienne struny ludzkiej duszy. Sprawiają, że świat nabiera głębi i tajemniczej aury, która jest w stanie wiele ukryć. Podobno zawierają ziarnko prawdy. Jak jest duże, nie wiadomo. Musisz przekonać się o tym samodzielnie. Może opowieść o małej Jance znalezionej przy niedźwiedziej jaskini przekona was do wiary w baśniową magię? Dziewczynka nie zna swojego pochodzenia i pierwsze lata spędza spokojnie, jednak dość szybko przekonuje się, że jest inna. Przewyższa większość rówieśników, a siłą dorównać może nawet dorosłym. Takim sposobem szybko zyskała przydomek Janka niedźwiedzica. Jakież było…
-
W cieniu drzew. Takie sowie lato-Dav
Lato to upał, zabawa i beztroska. Codzienne eskapady nad jeziorka i radosne krzyki, aż do nocy. Tylko że w cieniu drzew mieszkają również ci, dla których letnia beztroska jest już tylko rozmytym wspomnieniem a skandowane niemalże bez przerwy Hurra im nie w smak. Gdy las zapomniał już o ciężkiej zimie, maluchy mogą się swobodnie cieszyć z uroków lata. Każdy dzień spędzają w wodzie. Skaczą z pomostu, grają w wodnego kosza i czerpią z ciepła pełnymi garściami. Szkoda, że pan sowa nie ma podobnie. Zresztą nie tylko jemu przeszkadza hałas i radość innych. Hałas to jedno, ale trafienie piłką w okno sąsiada sprawia, że dla dzieci beztroska się kończy. Czy już…