Dafciki wśród książek
Mój świat, to przede wszystkim moje dzieci. Czytamy sporo, a ich biblioteczka zapełnia się równie szybko, co moja. Dzięki temu nie zabraknie tu dziecięcej radości, baśni i śmiechu. Odkryj z nami swoje wewnętrzne dziecko. Dla chłopca, dla dziewczynki, te na serio i te z uśmiechem. Każda przeczytana przez nas książka ma szansę trafić również do was. Recenzje skryte za tą kategorią traktują o świecie dziecka, przygodach, które z chęcią przeżywa i tych, które odciskają w nim jakieś piękno. To też literatura dziecięca moim okiem. Nowe historie mieszają się ze starymi, wyrwanymi wprost z mojego dzieciństwa. Poznacie wrażenia Dafcików, którzy mężnie towarzyszą mi w mojej pasji oraz moją opinię, która zawiera trochę rodzica i okruszek czytelnika, który wciąż choduje w sobie wewnętrzne dziecko.
-
Frnck 2. Chrzest ognia-Brice Cossu, Olivier Bocquet
Czasy się zmieniają, ludzie i zwierzęta poddają się ewolucji, a my współcześnie żyjący w przekonaniu, że możemy w każdej chwili wyzbyć się technologii, a nawet przekazać jej zdobycze przodkom. Tylko czy to ma prawo się udać? Franck dość szybko przekonał się, jak daleko od cywilizacji trafił. Prehistoria na każdym kroku ukazuje mu swą surowość i brak okrzesania. Młody chłopak postanawia pomóc swoim nowym znajomym i na początku udoskonala im mowę, dodając do niej samogłoski. Im dłużej przebywa wśród prehistorycznych, tym mocniej tęskni za pizzą, ciepłem i grami video. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania i pomysły na przyspieszenie ewolucji. Już koło czy mydło nie koniecznie wywołały entuzjazm. Frnck chce im dać…
-
Srebrny dzwoneczek-Emilia Kiereś
Gdy jest się dzieckiem, świat zdaje się miejscem beztroskim, niezmiennym i tak bezpiecznie stałym. Każda chwila wypełniona jest uśmiechami rodziców lub ciepłem ich ramion, gdy do wnętrza naszych dni wdziera się okruszynka smutku. Dopiero dorastanie zmienia nasze spojrzenie na świat i to, co nagle w nim dostrzegamy. Kiedy to się właściwie zaczyna? Gdy dziecko wyrusza do szkoły, kończy edukacje, a może, gdy w tym małym uniwersum pojawić się ma ktoś nowy? Srebrny dzwoneczek Marysia pomimo swoich siedmiu lat już wyczuwa, że jej życie niedługo się odmieni. Codzienność dziewczynki do tej pory wypełniała miłość rodziców. Spokój, beztroska i bezpieczeństwo otulały ją zewsząd, a każda chwila w tym niezmiennym świecie dawała jej…
-
Światła Północy. Siostry wrony-Malin Falch
Gdy noce zaczynają pachnieć wiosenną rosą, a gwiazdy jakby śmielej ukazywały swój blask i miejsce na nieboskłonie przygoda zaczyna nabierać głębszych barw. Tam gdzie w naszym umyśle swoje miejsce znalazło Jotundale, wciąż kłębią się pytania o wyjątkowość tego miejsca. Ludzie mogą okazać się największymi wrogami, a bezpieczne schronienie w górach pułapką. Komu zaufać? Gdzie szukać odpowiedzi? Sonja myśli tylko o uratowaniu wujka, jednak obiecała Lottcie, że odprowadzi ją do miejsca z którego pochodzi. Pomimo początkowych perturbacji w końcu docierają do ukrytej wioski. Tam odnajdują babcie dziewczynki i historię, która łączy ludzi gór i wikingów. Magia bywa jednak równie mroczna, co zatargi rodzinne. Siostry wrony otwierają drzwi do zupełnie innej historii.…
-
Zmora. Czarolina. Tom 4-Douye Sylvia, Antista Paola
Z tajemnicami zawsze jest tak, że w końcu ktoś podejmie się znalezienia rozwiązania dla każdej z nich. Owszem niekiedy nie jesteśmy gotowi by w pełni odkryć jej głębie, tylko że los nie daje nam wyjścia. Raz rozpoczęta podróż musi zakończyć się odnalezieniem sedna. Czarolina wciąż jest pośrodku tej magicznej wyprawy. Wciąż kocha wszelkie magiczne istoty i chce nauczyć się im pomagać, jednak sytuacja nieco się skomplikowała. Gdy przyjaciele wraz z profesorem szukają rozwiązania kłopotów, w jakie wpadła dziewczyna, ta tkwi między jawą a snem. Wyspa Vorn wciąż zaskakuje magią i tajemnicami. Tam, gdzie fantastykolodzy badają stwory z mitów, legend i wszelkich znanych nam baśni, na rozwiązanie czeka nie jeden wątek.…
-
Sami. Nożownik z Fortville-Fabienne Vehlmann, Bruno Gazzotti
Świat bez dorosłych przestał być zabawnym miejscem. Nagle każdy strach zdaje się większy, a niebezpieczeństwo tylko czeka, by uderzyć znienacka. Kilkoro ocalałych dzieci próbuje odnaleźć się w mieście, z którego zniknęli niemal wszyscy mieszkańcy. Biuro okazało się mało bezpiecznym miejscem, gdyż nawet tygrys był w stanie dostać się tam bez problemu. Ocaleni postanowili przeczekać w hotelu. Jedni bawią się w najlepsze i korzystają z uroków pięciogwiazdkowego lokum oraz niepilnowanych sklepów. Inni czują niebezpieczeństwo i mocno starają się uchronić przed nim innych. Plan jest jeden wyruszyć do kolejnych miast i sprawdzić, czy i tam wszyscy zniknęli. Przed wyprawą muszą tylko dobrze się przygotować. Nie wiedzą, że ktoś poza nimi jest w mieście…
-
Enola i niezwykłe zwierzęta. Tom 1-Joris Chamblain, Lucile Thibaudier
Każdy ma w życiu swój plan. Niektórzy już w dzieciństwie wiedzą, co chcą robić, gdy dorosną, a umówmy się, nie jest to proste, gdy tylko wyobraźnia jest naszą granicą, prawda? Przez nią, a może właśnie dzięki niej nic nie wydaje się błahe czy niemożliwe. Owszem może trafić się nam urodzaj, ale w gruncie rzeczy na wszystko można znaleźć czas, gdy się czegoś mocno pragnie. Enola z pewnością nie miała takich problemów w wyborze zajęcia. Dziewczynka emanuje pasją i radością z wykonywanych zadań, a ma do nich wrodzony dryg i talent. Kim jest? Weterynarzem, ale nie takim zwykłym od zwierząt domowych. Jej praca polega na rozwiązywaniu problemów istot niezwykłych, magicznych i…
-
Louca. Piłka w grze!-Bruno Dequier
Bycie nastolatkiem samo w sobie bywa trudne. Trzeba radzić sobie w wielu sytuacjach, być dobrym w tylu rzeczach i jeszcze ogarniać te wszystkie emocje. To już koszmar, a w przypadku Louca możemy mówić o kumulacji. Jemu bowiem trafiła się rola totalnego niezdary. Uczniowie go wyśmiewają, zawalenie ostatniego egzaminu skreśla jego promocje do kolejnej klasy, a do tego wszystkiego udaje przed młodszym bratem, że jest dobry w wielu dziedzinach. Niezdarny chłopak nie ma też co liczyć na uznanie w oczach Julii, koleżanki z klasy, w której się podkochuje. Jak poradzić sobie z tyloma problemami na raz? Z pewnością nie zostawać na noc w toalecie i wspinać się po gzymsie z nadzieją…