Odrobina czarów-Michelle Harrison

Marzenia lubią się spełniać, szczególnie wtedy, gdy bardzo pragniemy, by tak się stało. Determinacja i chęć wolności potrafią przełamać klątwę i pecha, które od lat towarzyszyły rodzinie niczym czarne chmury nad głową. Wszystko się zmieniło, a siostry Wsteczne w końcu mogą zaplanować wyjazd. Opuszczenie Wronoskału było ich celem od zawsze. Teraz czeka ich już tylko porywająca przygoda. Plany uwielbiają się jednak zmieniać i nie ominie to również sióstr, gdyż na swej drodze spotkają dziewczynkę, która uciekła z Udręki. To spotkanie wciągnie je w wir wydarzeń, na które nikt nie jest gotowy. Panny Wsteczne lubią się z kłopotami, ale nie sądziły, że tak szybko pojawią się kolejne. Błądka potrafi okiełznać ogniki znad bagien, a w swej znoszonej sukience ukrywa starą mapę, wiedźmi kamień i masę tajemnic.

Czy przybycie uciekinierki do zajazdu Buni było przypadkowe? Do tego wszystkiego Betty i Fliss zostają same z odrobiną czarów. Charlie i Bunia zniknęły w tajemniczych okolicznościach. Dziewczyny muszą odnaleźć swoich bliskich. Podróż nie będzie łatwa, ale czy zawiedzie ich na zagadkową, ukrytą przed wścibskimi wyspę?

Odrobina czarów

Szczypta magii wprawiła mnie w zachwyt i pozostawiła ogromny niedosyt. Na szczęście mogłam od razu zabrać się za kontynuacje przygód niesamowitych sióstr Wstecznych i śledzić z ciekawością ich dalsze losy. A dzieje się sporo. Klątwa została złamana, a rodzina Wstecznych może opuszczać Wronoskał. Dziewczyny szybko planują pierwszą podróż, wszak wakacje należą im się jak nikomu innemu. Nie mają pojęcia, że ta historia dopiero nabiera tempa, a ich okolica jest równie niezwykła, co jej mieszkańcy. Gdy na swej drodze spotykają małą dziewczynkę, nic nie wskazuje, że będą z tego kłopoty. Myśleliście, że teraz to już tylko relaks i plaża? Nic bardziej mylnego. Odrobina czarów rozpoczyna się opowieścią o jednookiej czarownicy. Legenda o niej stanie się pierwszym filarem tego tomu i kierunku, w jakim poszła autorka, chcąc pokazać, jak wiele jesteśmy w stanie dostrzec w pozornie prostej, acz porywającej historii. Wielowątkowa fabuła i równie złożona narracja kolejny raz wciągają bez ostrzeżenia.

Wśród bohaterów

Odrobina czarów trochę bardziej otwiera się na siostry Wsteczne, ich charaktery, to jak się zmieniają i są prawdziwe, wszak popełniają błędy jak każdy inny człowiek. Lekkość pióra i magia snutych legend i baśni zapewniają nam niesamowitą przygodę, która wiele nas nauczy. Dziewczynki mają swoje magiczne przedmioty, z których mogą korzystać w tajemnicy. Ma to je nauczyć dotrzymywania słowa i odpowiedzialności. Wolne panny Wsteczne nie zawsze zachowują się tak, jak należy, ale dość szybko wyciągają wnioski z popełnionych błędów. Wciąż z łatwością obdarzamy je sympatią i zaczytujemy się w kolejnych przygodach. Tym razem jest dynamiczniej i pojawia się mnóstwo pytań. Komu wierzyć? Jak ocenić czyjeś czyny i czy powinno się to w ogóle robić? Odrobina czarów to piękna i wielowymiarowa powieść dla każdego.

Podsumowanie

Choć po klątwie nie ma już śladu, to rodzinie Wstecznych daleko do szczęśliwego zakończenia. Być może kolejne przygody zaprowadzą je tam, gdzie pech nie ma racji bytu, Jednak zanim to nastąpi, muszą znowu zawalczyć o swoich bliskich. Fabuła zaskakuje, a szybkość akcji nie pozwala odłożyć tej opowieści choćby na moment. Zresztą nawet przez chwilę nie będziecie chcieli tego zrobić. Niesamowite połączenie baśni, legend i przygód, które nie są schematyczne i przewidywalne. Pogłębiona kreacja postaci i nadanie im odrębnych nieidealnych form stanowi mocną stronę tej historii. Autorka zachwyca lekkim piórem, niezwykłym wyczuciem emocji i zgrabnym dryfowaniem pomiędzy tym, co wypada, a należy zrobić. Kolejny raz chce się krzyczeć o więcej. Ten świat ma wciąż tajemnice, które należy niezwłocznie odkryć.

Ocena: