Zdławienie-Lauren Asher - Marta wśród książek /Papierówka

W żyłach zamiast krwi przepływa benzyna, mózg napędza cała masa adrenaliny, którą czujesz każdym połączeniem nerwowym. Płuca wypełnia brudne powietrze, a nozdrza drażnione są przez zapach spalin i ten dźwięk. O tak melodia dla uszów każdego miłośnika motoryzacji. Sezon Formuły 1 właśnie się rozpoczyna, a wraz z nim ciągłe zmiany miejsca i niekończąca się rywalizacja. Noah żyje dla takich chwil. Wyścig, pierwszy stopień podium, szampan lejący się strumieniami i ciągłe zainteresowanie jego osobą. Jako syn legendy tego sportu nie ma innego wyjścia. Musi rywalizować i zwyciężać. Tylko czy faktycznie zainteresowanie wielu kobiet i zazdrość innych zawodników jest tym, czego on pragnie najbardziej?

Maya miała prosty plan na przyszłość. Prowadzenie Vloga, picie w różnych zakątkach świata i wspólne podróże z bratem, który właśnie dołączył do drużyny Formuły 1. Tylko Noah nie był częścią jej wizji przyszłości. Wrażliwość mężczyzny zaskakuje, a jej serce dość szybko staje się jego własnością. Są niczym bomba z krótkim lontem, która tylko czeka, by spektakularnie wybuchnąć i zmieść z powierzchni nie tylko ich. Jeden niewłaściwy ruch i ból połączy się z pożądaniem, jedna iskra, która pomoże im zwyciężyć lub zniszczy wszystko. Czy nie warto zaryzykować?

Zdławienie

Uwielbiam historie buzujące emocjami, gdzie napięcie wzrasta w jednym momencie, a chwile później czytelnik trwa już w objęciach słodkich momentów, pełnych romantyzmu. Dodajcie do tego masę sportu, adrenaliny i rywalizacji, a dostaniecie niesamowitą książkową przygodę, której warto się poddać. Maya i Noah to tykająca bomba. Ona, to siostra jego rywala i nowego członka zespołu. On największy playboy i bożyszcze. Czy uczucie, które ich obezwładni, okaże się warte wszelkiego ryzyka? Ból i cierpienie zetrą się z miłością i pasją, którym wtórować będzie głos silników Formuły 1. Autorka zadbała, by historia napisana przez nią była wciągająca i ociekała emocjami i pożądaniem, które przyćmiewa zagrożenie. Całość pochłania się z przyjemnością. Język powieści jest niezwykle przyjemny i urzeka prostotą oraz emocjami. Zdławienie jest pełne pasji, rywalizacji i skrywania prawdziwych uczuć. Bohaterzy toczą wewnętrzną walkę serca i rozumu.

Wśród bohaterów

Zdławienie zaskoczyło mnie nie tylko pod względem stylu i lekkości, ale przede wszystkim kreacji postaci. Każda z nich jest charakterna, prawdziwa i nieidealna. Zarówno Noah, jak i Maya mają swoje demony i przewiny. Popełniają błędy, ulegają cudzym namowom i błądzą poprzez poddanie się osądom innych. Uczucie, które rodzi się między tą dwójką, rozgrzewa czytelnika do czerwoności, dając mu zarówno ogień, jak i salwy śmiechu. Ich relacja jest ciekawa, zabawna i gorąca. Od razu wiadomo, że finał będzie spektakularny, bez względu na to, czy ogień ich relacji ich spali, czy jednak pozwoli się odrodzić.

Podsumowanie

Zdławienie to debiut autorki i zarazem pierwszy tom serii Brudne powietrze. Historia od pierwszych stron jest wciągająca i swoim tempem dorównuje Formule 1, której wyścigi są świetnym tłem dla uczuć dwójki bohaterów. Pisarce udało się stworzyć niepowtarzalny klimat, który jest w stanie zakręcić w głowie równie mocno, co adrenalina i spaliny bolidów. Przyspieszone bicie serca, niecierpliwość rosnąca z każdym rozdziałem i wnikanie w sam środek akcji. To było niesamowite uczucie i choć powieść idealna nie jest, to stanowi świetną rozrywkę i porządną dawkę adrenaliny dla miłośników emocji, bohaterów z krwi i kości, a także pasji i zagubienia postaci. Nie brakuje tu tajemnic, niedopowiedzeń i pomyłek, ale czy to ważne? Gdy trwa wojna nie tylko o podium w wyścigu, miejsce w zespole, ale i serce, które z łatwością zabiło dla ciebie, nie liczy się nic, a już na pewno nie straty.

Ocena: