Sekretne życie strupków-Mariona Tolosa Sistere

Narodziny, raczkowanie i stawianie pierwszych kroków. Każdego dnia od pojawienia się na świecie naszych pociech, cieszymy oczy ich postępami, równocześnie stając na straży ich bezpieczeństwa. Im starsze dzieci, tym wbrew pozorom nasze zadanie stale się utrudnia. Nagle rozpoczyna się okres, który strupkiem i siniakami stoi. Dociekliwe maluchy od razu każdy uraz chcą zrozumieć, zresztą, gdy dowiedzą się, co tak właściwie się stało, mniej jest płaczu, a więcej pytań. To skąd tak właściwie bierze się strupek? Czemu każdy uraz boli inaczej? Dlaczego siniak zmienia kolor? Na te pytania z pomocą przychodzi nam kolejna książeczka z serii Sekretne życie. Gdy już dzieciaki poznały sekrety smarków i wirusów, pora na zapoznanie się ze strupkami.

Sekretne życie strupków

Ileż magii i niesamowicie klarownych odpowiedzi na coraz częściej pojawiające się w domu pytania odnaleźliśmy w tejże pozycji. Od pierwszych stron nie było końca zachwytom nad prostą formą ilustracji, które górują nad treścią, która jest równie ważna, ale pełni raczej funkcję dodatkową. Pierwszy przedstawia się dzieciom uraz, czyli winowajca wszystkich otarć, skaleczeń, ukłuć, guzów i obrzęków. Co ten żartowniś chce dzieciom przekazać? Gdzie i w jakich sytuacjach się go spodziewać. Taka forma jest prosta, skuteczna i wciąga dzieciaki w wir wiedzy niezauważalnie. W środku znajdziecie również kilkanaście pytań, które sprawdzą waszą wiedzę i spostrzegawczość małych czytelników, dodatkowo utrwalając to, czego dowiedzieli się z Sekretnego życia strupków.

Dalej jest tylko lepiej. Dzieci dowiadują się, jak działają płytki krwi i co dzieje się z ich urazem. Wszystko jest w pełni zrozumiałe i tworzy ciekawe pole do rozmów o bezpieczeństwie. Maluchy nie tylko odkryją, co może się stać podczas zabawy, ale i jak temu zaradzić. Sekretne życie strupków jest bowiem pełne rad o pierwszej pomocy, w przypadku różnych urazów. Mały czytelnik wybiera się w podróż, z której wróci mądrzejszy i odważniejszy. Dlaczego? Gdy tylko pozna świat urazu i jego kumpli, sprawdzi, jak ważne są płytki krwi, białe i czerwone krwinki oraz pozna sposoby na szybsze złagodzenie bólu, żadne otarcie czy siniak nie będą przeszkodą w poznawaniu świata na maksa.

Wśród słów i obrazów

Sekretne życie strupków zachwyca barwami, prostotą ilustracji i mnogością informacji, które skumulowane są w tak małej ilości tekstu, a wciąż pozostają łatwe do przyswojenia przez młodszych czytelników. To właśnie ta prostota i głębia przekazywanych treści urzeka mnie jako rodzica. Bez problemu przeszliśmy przez etap pierwszych poważniejszych skaleczeń, ukąszeń, które z każdym coraz cieplejszym dniem pojawiają się z większą częstotliwością oraz siniaków, które początkowo zawsze wywoływały strach i płacz. Dodatkowo dzięki jednemu obrazkowi z tejże książki nagle zniknął problem smarowania się kremem przed wyjściem na podwórko.

Całość jest niesamowita. Można odkryć sekrety strupków w całości lub wyciągnąć je, gdy nasi mali odkrywcy na własnej skórze doświadczą siły urazu. Bez względu na sposób, w jaki poznamy tę niezwykłą książkę, warto to zrobić jak najszybciej i podzielić się tym tytułem z innymi rodzicami. Oswojenie lęków i wiedza w pigułce to genialne połączenie, które rodzic stosować powinien zawsze. Sekretne życie strupków ułatwia nam bycie dla dzieciaków i równoczesne pokazywanie im świata takim, jaki jest. Czasem bolesny, a czasem kolorowy jak wielobarwne siniaki.

Ocena: