Dom, który widział zbyt wiele-Aneta Grabowska
Czy istnieją uczucia tak szczere, czyste i silne, by przetrwać zawirowania losu? Monika i Dawid wierzyli, że właśnie taki rodzaj miłości ich połączył. Zgodni w pracy i w domu, nie musieli martwić się odmiennym zdaniem, czy pomysłem na przyszłość. Do pełni szczęścia brakowało im tylko pociechy, która scaliłaby już i tak mocną więź. Przeprowadzka z dala od zgiełku miasta i ciężaru pracy miała dać im ukojenie. Może to źle wybrane miejsce, a może to ich uczucie noszące w głębi coś jeszcze sprawiło, że idealna wizja okazała się daleka od ich wspólnych planów. Co przyniesie im dom, który widział zbyt wiele?
Nic nie zapowiadało, że wybrana przez młode małżeństwo nieruchomość może okazać się zgubna dla ich relacji. Tajemnice, którymi przez lata przesiąkł dom, zaczynają zmieniać codzienność. Historia zaginięcia córki sąsiadów, tajemniczy zeszyt z opisem wypaczonej, chorej miłości i wreszcie pojawienie się sekretów między małżonkami. Czy tak ciężką próbę można przetrwać? Kto jest autorem zapisków?
O wnętrzu słów kilka
Nie zawsze po drodze mi z opowieściami obyczajowymi. Może samo życie to za mało by wzbudzić we mnie głębsze, silniejsze emocje? A może to ich nadmiar każe mi chronić serducho przed opowieściami z tajemnicą, bólem i kłamstwami, które trawić zaczynają dusze bohaterów? Czasem jednak i ja łamie się, gdy opowieść zdaje się obietnicą podróży wiele zmieniającej w postrzeganiu świata. Dom, który widział zbyt wiele zaciekawił mnie skrawkiem historii skrywającej się w opisie. Chciałam więcej. Dostałam nie tylko paletę emocji, ale przede wszystkim opowieść, która od pierwszych stron porywa. Młode małżeństwo stawia na zmiany. Chce odciąć się od zgiełku, odszukać swoje miejsce i spokój. Planują powiększyć swoją rodzinę, wypełnić pustkę, która zrodziła się w momencie największego szczęścia.
Dom, który widział zbyt wiele nie wzbudza ich podejrzeń, Niemalże idealne miejsce, dość szybko staje się areną ciężkiej próby dla związku Moniki i Dawida. Autorka przedstawia nam bohaterów w momencie zmian w ich życiu, jednak nie zapomina o ich przeszłości, o tym, co ich ukształtowało. Całość spisuje lekkim piórem, które pozwala bezpiecznie płynąć poprzez czytaną historię. Nie zabraknie w niej jednak emocji, tajemnic i kłamstw. Niespiesznie wraz z dziwnymi sąsiadami, zagadkowym zeszytem wykopanym z ziemi, akcja nabiera tempa, a pojawiające się pytania, niczym przyprawy nadają całości głębi. Czytelnik nie od razu poczuje niepokój.
Bohaterowie
Niby zwykli, trochę nudni, a jednak z łatwością obdarzymy ich sympatią. Marzenia i codzienność przeplatały się z sielankowym obrazem domostwa, które kryło w sobie drugie dno. Niemalże całą lekturę czułam ekscytacje. Dwa odmienne obrazy nakładały się na siebie, rozmywając granice tego, co realne. Krok po kroku puzzle słów składały się w wydarzenia, by po chwili nabierać znaczenia dla całości. Dom, który widział zbyt wiele to niekłamana przyjemność czytania. Powieściopisarka świetnie ukazała nie idealność. Każdy z jej bohaterów ma mniejsze lub większe tajemnice, miejsca zawsze skrywają łzy radości i smutku, a marzenia mogą zmienić się w nieustający ból. Miłość natomiast ma tu osobną przegródkę, która daje nadzieje.
Zestawienie tej wielobarwnej rzeczywistości, jaka jest częścią życia każdego z nas, z mnóstwem tajemnic i cieni wyszła autorce genialnie. Aneta Grabowska potrafi sprawić, że świat z kart powieści jest niezwykle realny, prawdziwy i łączy w sobie radości i smutki. Urzekła mnie swoim stylem i pozwoliła bawić się swoją opowieścią, czerpać z niej wszystko, co najlepsze. Z taką łatwością skryła w słowach tak prostą prawdę. Kłamstwo ma krótkie nogi, a sekrety rosną szybciej niźli drożdżowe ciasto. Jedno jest pewne. Dom, który widział zbyt wiele chętnie podzieli się swoimi tajemnicami i umili niejeden wieczór.
Ocena:
Autor: Aneta Grabowska
Tytuł: Dom, który widział zbyt wiele
Wydawnictwo: Skrzat
Wydanie: pierwsze
Data wydania: 2021-03-03
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
ISBN:9788382070811
Liczba stron:264