Cień. Mroczna pokusa-Marika Ciok
Czasem sny skrywają o wiele więcej tajemnic, niż jest w stanie unieść nasz umysł na jawie. Niektóre senne mary wydostają się na powierzchnie, inne wciąż czekają, aż będziesz gotowa. Evelyn od miesiąca miewa koszmary. Każda noc naznaczona była krzykiem i mamrotaniem tajemniczego imienia. Gdy brat chciał wyjawić jej imię z nocnych wrzasków, dziewczyna nagle głuchła. Ciągle rojące się w jej głowie pytania nie ustawały. Cień rodzący się każdej nocy coraz mocniej wpływał na światło dnia, a Iv zamykała się w sobie, oddalała od tego kim była do tej pory. Zagubienie i rozbicie dominowały. Pojawienie się tajemniczego i przystojnego Lukasa wcale nie poprawiło jej sytuacji. On w centrum zainteresowania niemal całej szkoły, ona wciąż na uboczu i wpadająca w zauroczenie jego osobą.
Evelyn nie wie, czemu ten chłopak wywołuje w niej tak silne uczucia, a każde spotkanie rozbija ją jeszcze bardziej. Im bardziej się do siebie zbliżają, tym większa jest siła jej odczuć. Lukas przynosi ze sobą jeszcze więcej pytań. Kim jest chłopak? Czy znali się wcześniej? A przede wszystkim kim jest ona sama, tak bardzo niepasująca do rodziny i miejsca, w którym jest? Iv wraz z Lukasem wyrusza w romantyczną podróż, tylko czy ta przygoda skończy się dla nich szczęśliwie?
Magia uczuć, magia…
Cień. Mroczna pokusa zainteresowało mnie opisem. Czułam silne przyciąganie i fascynację tą historią, jednak długo zwlekałam z jej lekturą, bojąc się zawodu. Czy warto było tyle czekać? Kurczę, bije się w pierś, że był to stracony czas, gdyż mogłabym o wiele szybciej zakochać się, ekscytować i spadać w otchłań rozpaczy, że tak to się kończy i wprowadza w zawieszenie. Marika Ciok powoli przygotowuje nas na nieuniknione, pojawienie się magicznych istot, które w przypadku powieści Cień jest niezwykle naturalne i takie realistyczne. Zwykła nastolatka, która miewa koszmary poznaje chłopaka, którego chciałaby mieć każda dziewczyna. Ich losy splatają się kolejny raz, a pytań jest więcej niż odpowiedzi, których Iv oczekuje.
Autorka potrafi budować napięcie i świetnie radzi sobie z kreowaniem postaci. Fabuła jest przemyślana i choć pisarka nie ustrzegła się od niewielkich błędów, całość daje przyjemność czytelniczą na wysokim poziomie. Aż chce się zakrzyknąć czemuż jest tak krótko. Cień czyta się szybko i to przy tak niewielkiej ilości stron może być równie mocnym zarzutem, co plusem. Prędkość wydarzeń nie przytłacza, szczególnie gdy zyskujemy odpowiedzi na pytania lub łapiemy drobne podpowiedzi, w jakim kierunku zmierza ta opowieść.
Bohaterowie
Wyrazistość. To cecha, która skradła moje czytelnicze zmysły w kontekście pojawiających się postaci. Evelyn polubiłam bez najmniejszego oporu. Z uśmiechem na ustach śledziłam jej losy, które nabierają żywszego odcienia, gdy pojawia się Lukas. Pewny siebie, lekko arogancki chłopak, który pachnie tajemnicą i czymś jeszcze. Cień jest mroczną opowieścią z ciekawym pomysłem na siebie i bohaterów. Przyciągają do siebie swoim zachowaniem, charakterem i niezwykłością. To z pewnością najmocniejszy element powieści.
To debiut literacki Mariki Ciok i sporo brakuje mu do ideału, ale przyjemność z czytania skutecznie przeważa szale na korzyść. Ja skupiam się jednak na samej historii i emocjach, które była w stanie we mnie wywołać. Uwielbiam wplatanie do fabuły elementów fantastyki, a to również autorce wyszło nieźle. Jestem pod wrażeniem pomysłu i liczę na kolejne odsłony tej opowieści, która wciąż wiele skrywa. Cień to mroczna, wciągająca i niesztampowa historia, której rozwinięcia wyczekuje z utęsknieniem.
Ocena:
Autor: Marika Ciok
Tytuł: Cień. Mroczna pokusa
Wydawnictwo: AlternNatywne
Wydanie: pierwsze
Data wydania: 2020-07-23
Kategoria: fantastyka
ISBN:9788395366901
Liczba stron:214