Wskazówki czasu-Michelle Madow

Cel. Jego osiągnięcie często musi być okupione potknięciami, zmianami i całą masą nerwów. Zdarza się, że misterny plan bierze w łeb, a punkt, do którego dążymy, oddala się z prędkością światła. Poddać się? Zawrócić?

Drużyna Elementals nie ma łatwo. Im bliżej są ostatecznej bitwy, tym więcej muszą opanować. Nie ma miejsca na błędy, nerwy czy zawahanie się. Nicole i Danielle cofają się w czasie, żeby uratować Blake’a z rąk Ethana. Coraz bardziej słabnący portal jest zaproszeniem do ich świata, dlatego jego zamknięcie musi nastąpić jak najszybciej. Piątka przyjaciół ma za zadanie zabić potwora Tyfona, który właśnie uwalnia się ze swojego więzienia, wnętrza wulkanu.

Zniszczenie potwora i zamknięcie Kerberosu nie będzie wcale takie łatwe. Wrota te zamkną się tylko wtedy, jeśli ktoś poświęci swoją duszę. Niebezpieczeństwo i poświęcenie to finał ich wspólnej drogi. Kto nie dotrwa do końca? Czy drużynie uda się ocalić świat i siebie?

Przez całą serię Michelle Madow płynie się z przyjemnością. Krok po kroku, odkrywając mistyczne postaci i wciągając się w historię piątki młodych ludzi, których wiele różni, ale i sporo łączy, czytelnik nie będzie w stanie oderwać się od przygody, jaką mają przed sobą. Chyba każdy, kto zna tę serię, miał swoją wizję finału. Czy ten zaserwowany przez autorkę spełnia moje oczekiwania?

Elementals czyta się świetnie. Bez względu na poziom wiedzy na temat mitologii, podróż przez przygody czekające bohaterów mija niezwykle przyjemnie i za szybko. Ani się człowiek obejrzał, a już jesteśmy krok od finału. Akcja nawet na moment nie zwalnia. Wskazówki czasu przewyższają mocą akcji poprzednie tomy. W powietrzu wibruje niepewność, uciekający czas zmienia się w nerwy, a w nich łatwo o błędy.

Autorka zadbała o to, by fabuła zaskakiwała i wiła się niczym wąż zwiastujący kłopoty. Bohaterowie nie będą mieli łatwej drogi do ostatecznej bitwy, a wciąż piętrzące się problemy nie ułatwią tej wyprawy. Jeśli już o nich mowa, to muszę przyznać, że po czterech tomach dałam się miło zaskoczyć. Postaci nie są miałkie, zmieniają się wraz z narastającymi problemami, dorastają na naszych oczach. Czeka ich walka również z nimi samymi i niezwykle trudne decyzje.

Wskazówki czasu to najlepsza część serii. Skupia wszystko to, za co polubiłam Elementals. Mitologię, akcje i ciekawie rozwijające się relacje młodych ludzi, którzy w krótkim czasie musieli nauczyć się nowych mocy, współpracy i stali się podporą dla całego świata. Powieściopisarka znalazła złoty środek. Nie złagodziła problemów napotykanych na drodze, nie stworzyła cukierkowego happy endu. W przemyślany i subtelny sposób pozwoliła nam odnaleźć sens swojej decyzji, przeżyć całą podróż na najwyższych obrotach i pokochać całą piątkę. Nawet Danielle nagle przestała zionąć nienawiścią i egoizmem.

Powróciłam do przyjaciół i wyruszyłam z nimi w drogę. Całą sobą chłonęłam atmosferę i zapach niepewności czający się gdzieś w powietrzu. Wskazówki czasu napisane z podobną werwą i stylem, co poprzednie tomy. Autorce udało się nie tylko utrzymać poziom, ale i dać czytelnikom troszkę więcej przyjemności. Smutno, że to już koniec tej przygody i tych spisanych lekko i przyjemnie emocji. To prosta historia, która zabiera nas w skomplikowaną podróż napisaną w świetnym stylu. Wskazówki czasu przypadną do gustu miłośnikom serii.