Historia Adeli- Magdalena Knedler
...dopiero z perspektywy czasu wydaje nam się, że przecież jeden gest, jedno słowo, mogły wszystkiemu zapobiec. Czy rzeczywiście mogły?
Jesteśmy niczym naczynie, które wciąż musi zmagać się z przeciwnościami losu. Czasem omiata nas kurz codzienności, by innym razem dosięgła nas niemoc, a na naszym obliczu odznaczyła się rysa, pęknięcie, które symbolizuje utratę części nas samych. Czy człowiek potrafi odbudować siebie za każdym razem? Czy rys można się pozbyć równie łatwo, jak kurzu, czy innych zabrudzeń?
Adela Henert zostawia za sobą piękne widoki, które od lat cieszyły jej oczy. Porzuca wszystko i wyrusza w podróż, by zamienić włoskie wybrzeże na zimowy rodzinny Wrocław. Po utracie męża nic nie jest w stanie zatrzymać jej na obcej ziemi. W rodzinnym kraju nikt na nią nie czeka. Kobieta zaczyna nowe życie od znalezienia pracy i miejsca do zamieszkania. Postanawia zrobić coś dobrego dla innych, by odciążyć swoją duszę. Czy uda jej się odnaleźć odkupienie? Czym zaskoczy ją przeszłość, a co przyniesie przyszłość?
Szczęśliwi ludzie piją kawę i czytają książki.
Magdalena Knedler oczarowała mnie swoim stylem i pięknem języka, jakim napisana jest ta powieść. To przepiękna historia o wielu obliczach miłości, sile skutków decyzji podejmowanych w rozgoryczeniu czy pod wpływem uporu. Opowieść łączy w sobie przeszłość i teraźniejszość, które idealnie się ze sobą równoważą. Autorka raczy czytelnika niezwykłymi cytatami, które otaczają magią każdego czytającego.
Nie mogę za dużo opowiedzieć o tej powieści, o pięknie i złożoności fabuły, gdyż jest to magia, którą należy odkryć samemu. Historia Adeli to przepiękna opowieść o szukaniu odkupienia, odcieniach miłości i zmienności życia. Utkana niczym letnia pajęczyna, zabiera czytelnika w świat elegancji i prostoty. Pomimo pierwszoosobowej narracji historia nie jest płaska i jednowątkowa. Każde słowo jest wyważone, cytaty chwytają za serce, a bohaterowie zmieniają nasze podejście do wielu spraw. Ta opowieść ma w sobie coś wyjątkowego i nieuchwytnego co pozwala przeżyć losy bohaterki całym sercem i duszą.
(…)rozgrywamy swoje życie na wielu scenach i patrzą na nas tysiące ludzi. A tak naprawdę chodzi o chwile, kiedy zostajemy we dwoje i śpiewamy dla siebie swoje piosenki. Kiedy jesteśmy razem i kiedy na siebie czekamy. Na odłamki i zatrzymane kadry.
Śmiało, można stwierdzić, że to najlepsza książka w dorobku autorki. Tu wszystko współgra, pomysł na fabułę jest wyważony i przemyślany, wykonanie i sam styl autorki magicznie piękne, dzięki czemu całość to po prostu piękna powieść, którą polecam każdemu. Nie musisz lubić obyczajówek czy znać wcześniejszych publikacji autorki, gdyż po tej wszystko się zmieni. Czytelnik przejdzie przemianę, zatrzyma się, by zastanowić się nad sposobem radzenia sobie ze stratą i przeżyje niesamowitą podróż, w której pełno jest nawiązań do sztuki, a opowieść snuta jest lekko i z wyczuciem pomimo powagi odczuwanej w doborze tematu całej historii.
Ocena książki:
Tytuł: Historia Adeli
Autor: Magdalena Knedler
Wydawca: Novae Res
Ilość stron: 408
ISBN: 9788380836815
6 komentarzy
mieszkajaca.miedzy.literami
Niestety fabuła do mnie nie przemawia ani trochę ;/
Pozdrawiam ciepło
Agnieszka Kaniuk
Już od jakiegoś czasu przymierzam się do lektury tej książki, ale jakoś do tej pory nie udało mi się jej przeczytać.
Ola K.
Niestety, nie ciągnie mnie. Od tej autorki prędzej sięgnę po kryminaly!
Zielona Małpa
Do tej pory nie miałam okazji czytać książek Magdaleny Knedler. Po obyczajówki w ogóle sięgam wyjątkowo rzadko, bo lubię wyklarowany główny wątek. Może sięgnę po inną książkę autorki 🙂
Atramentowa Przystań
Wydaję mi się dosyć… Nudna… 😉
Maria Kasperczak
Nie pozorna okładka, a jaka pełnia treści – już od dawna "poluję" na tę książkę