Oświadczyny- Tasmina Perry
Miłość nigdy nie umiera, szczególnie gdy zasklepiła się w sercu kochającego człowieka zalana tragedią. Czy wspomnienia są w stanie wskrzesić płomień uczuć, który z tak ogromną siłą płonął pięćdziesiąt lat temu? Czy dawne dzieje pomogą teraźniejszości?
Amy to niepoprawna romantyczka, której dusza i serce po raz kolejny zostają poranione. Dziewczyna postanawia uleczyć swe serce i z dala od źródła cierpienia przyjąć ofertę pracy u boku ekscentrycznej Georgii Hamilton. Wyjazd do Nowego Jorku stanie się dla dziewczyny niesamowitą podróżą, a jej życie nie będzie już takie samo po usłyszeniu historii, która latami czekała na odpowiedniego słuchacza. Starsza pani odmieni życie Amy, dając jej możliwość nauki dobrego stylu oraz poznanie opowieści, która przenie się nas do roku 1958, gdy Georgia jako młoda kobieta miała wziąć udział w balu debiutantek, którymi szczycił się ówczesny Londyn. Jak bardzo bolesna okaże się przeszłość?
„… Była niewidzialna, ale miało to też swoją zaletę – nikt nie zauważy, że jej nie ma. Zerknęła na zegarek. Od Oksfordu dzieliło ją zaledwie parę mil, a właśnie minęła dziewiąta. Mogła wrócić pociągiem do Londynu i zdążyć przed północą …”
„Oświadczyny” to powieść, która oplata swą magią od pierwszych stron. Poznajemy dwie kobiety, które dzieli wszystko od wieku poprzez narodowość aż po klasę społeczną, jednak jest między nimi łączące ja cienka nic, potrzeba miłości. Ta niezwykła chęć oddania komuś serca i bycia kimś najważniejszym w czyimś życiu połączy dwie bohaterki i zabierze je w podróż w przeszłość. Ból i smutek zmiesza się z fascynacją i nadzieją. Dwie równoległe historie, które splotą się ze sobą, niosąc siłę i ukojenie. Georgia będzie w stanie rozliczyć się z przeszłością, Amy odnajdzie w sobie siłę, by zmierzyć się z tym, co dopiero na nią czeka. Obie kobiety staną się dla siebie kimś ważnym.
Piękny i bardzo plastyczny język, jakim operuje autorka, sprawi, że historia z pozoru stateczna i smutna stanie się niezwykłym przeżyciem, gdzie miłość ma największą moc sprawczą. Lekki styl i autentyczność, z jaką wykreowano bohaterów, zapewni nam przyjemną i niezwykle romantyczną lekturę, która pokaże nam, jak ważne jest rozliczenie się z przeszłością i nienoszenie w sobie bólu.
Piękna historia ukazująca życie dwóch kobiet wzrusza i oczarowuje naturalnością, różnicami między bohaterkami i równowagą, jaka jest między obiema historiami. Jestem pod wrażeniem opisów w obu częściach historii, ich plastyczność pozwala bezbłędnie wczuć się zarówno w klimat dawnego Londynu, jak i w przykryte zimowym puchem współczesne ulice Manhattanu. Historia ta zaskarbi sobie serca czytelników realnością i uniwersalnym wydźwiękiem. Nie ważny jest wiek, czas, w którym żyjemy czy twój status materialny, gdy tracisz miłość, serce boli równie mocno w każdym przypadku. Z każdego smutku i każdej porażki jesteśmy w stanie wydobyć naukę. Trzeba tylko odnaleźć siłę, by stawić czoła skutkom cierpienia.
Ocena książki:
Tytuł: Oświadczyny
Autor: Tasmina Perry
Wydawca: Kobiece
Ilość stron: 432
ISBN: 9788365740434
7 komentarzy
toukie
Miałam wielką ochotę na tę książkę 😉 może kiedyś ją przeczytam.
Karolajna
Mam tę książkę na swojej czytelniczej liście. 🙂
Biblioteczka Moni
Pierwszy raz spotykam się z tą książką i muszę przyznać, że zainteresowałaś mnie nią. Muszę sobie zapisać tytuł.
Adrianna Pi
Czytałam ją na początku tego roku i do tej pory nie mogę wyjsc z podziwu co to była za historia! Oprócz pięknej powieści wyniosłam tez z niej mnóstwo cennych rad, które wzięłam sobie do serca. Mam nadzieję, że za jakiś czas będziesz ją równie dobrze wspominać.
Pozdrawiam,
Ada – czytasiee.wordpress.com
Po prostu Aleksandra
Kusi atmosfera Londynu. Bardzo lubię to miasto i ciekawie byłoby przenieść się tam w czasie z bohaterami 🙂
Karolina Sulinska Escudo
Mam nawet dwa egzemplarze (już nie pamiętam skąd) ale jakos nie mogę się zabrać. Twoja recenzja mnie przekonuje ale poczekam na więcej 🙂
pozdrawiam
Monika Jędrzejewska/kanapaliteracka.pl
Uwielbiam takie zakończenia jak prezentuje ta książka. Lubię zalew nostalgii i niespełnione miłości 🙂