Złotowidząca. Schronienie – Rea Carson
Pragnę powietrza, światła, dobrego słowa, przyjaciół. Pragnę Peoni.
Pragnę broni.
Pragnę broni.
Gdy osiągamy zamierzony cel, cieszymy się sukcesem, jednocześnie planując kolejny krok. Co, jeśli nadal za rogiem czai się niebezpieczeństwo? Współtowarzysze podróży powoli stają się rodziną a obóz, który stworzyli domem. Tylko skoro zaczynają być bliscy, to jak można narażać ich na cokolwiek? Nagle musisz podjąć walkę nie tylko o własne życie i wiesz, że nie masz wyjścia, że nic nie zmieni twojej decyzji. Przyjaciele pójdą za tobą, tylko czy wiedzą, z czym przyjdzie im się zmierzyć.
To chyba część problemu. Bo źli nigdy nie są do końca źli, a dobrzy do końca dobrzy i dlatego tak trudno jednych rozróżnić od drugich.
Leah w końcu odnalazła dom. Kalifornia kusi cicho szepczącym złotem, a gdzieś obok majaczy dawna nuta przyjaźni z Jeffersonem. Tylko on zna tajemnice dziewczyny, jednak czy czas, jaki minął od momentu, gdy ich drogi się rozeszły, nie zniszczył ich więzi? Gdy ich mała społeczność dociera na miejsce i zaczyna się rozrastać, dziewczyna uświadamia sobie, że nic jej nie cieszy.
Nie ma pewności czy wuj za chwile nie wkroczy w jej nowe życie i nie odbierze ponownie jej małego szczęścia. Boi się utraty bliskich i całej masy tajemnic, jaka czyha w przeszłości. Postanawia wyruszyć na spotkanie z wujem, by stawić mu czoła jednak wraz z Jeffersonem i Tomem zostaje uwięziona. Jak potoczą się jej losy? Czy wuj wykorzysta jej dar? Dar, który z dnia na dzień staje się coraz bardziej szlachetny i pozwala na więcej.
Atmosfera jest jak woda bliska wrzenia. Każdy ma granice wytrzymałości. Myślisz, że zniesiesz wszystko, że dasz radę, jeszcze jeden dzień, i nagle już nie możesz. Gładka powierzchnia nagle bulgocze i strach zmusza cię do rozpaczliwych kroków, byle tylko uciec.
Druga odsłona przygód młodej dziewczyny, której dar może być traktowany na równi z przekleństwem. Leah ma za sobą długą i ciężką podróż, która ją zmieniła. Próbuje odnaleźć równowagę i odciąć się od wuja, który już raz zabrał jej to, co kocha. Ta część skupia się na więzieniu i torturach, jakich doświadcza dziewczyna, gdy zostaje uwięziona przez Hirama Westfalla.
Poprzez to doświadczenie dziewczyna powoli wzmacnia więź odradzającą się między nią a jej przyjacielem z dzieciństwa, dowiaduje się więcej o sobie i odkrywa, jak wielką moc posiada. Zadaje pytania, które mogą przynieść niewiarygodne odpowiedzi. Jej los naznaczony złotem przyniesie jej masę cierpienia i straty, jednak pokaże też, jak jest silna, komu powierzy swoje serce i czy będzie w stanie pokonać zło.
Dilley to jeden z tych, którzy mają się za lepszych od innych tylko dlatego, że jest białym mężczyzną. A jeśli fakty dowodzą czegoś innego, zniszczy fakty.
„Złotowidząca. Schronienie” pomimo zmiany charakteru historii i skupieniu się na okrucieństwie, jakie spotkało bohaterów, nie jest wiele słabsza niż poprzednia część. Opiera się na innych wartościach, co nadaje mu innego wydźwięku i tempa akcji, nie niszcząc wrażenia, które pozostaje po pierwszej części. Kreacja bohaterów jest bardziej zarysowana a przemiana bohaterów płynna i miła dla oka.
Styl autorki ponownie wciąga i zabiera w podróż po brązowych bezkresnych terenach Kalifornii. Pokazuje, jak ważna jest przyjaźń, jak wartościowe jest uczucie, które rozrasta się powoli, pozwalając, by zakochani dojrzeli do niej w pełni. To ciekawe uzupełnienie serii, które wyjaśnia sporo kwestii i pozwala na powrót do dobrze znanych historii i bohaterów, których cały czas darze sympatią.
Ocena książki:
Tytuł: Złotowidząca. Schronienie
Autor: Rea Carson
Wydawca: Jaguar
Ilość stron:342
ISBN:9788376866109