Kryzysowy plan życiowy- Monika Hołyk-Arora Przedpremierowo
Los, przeznaczenie, Bóg czy cokolwiek
innego, co twoim zdaniem powołało nas do życia, dało nam jedną
szansę i to od nas powinno zależeć, jak ją wykorzystamy!
Wielu ludzi goni za pieniędzmi, wygodą i stabilizacją w życiu nie zdając sobie przy tym sprawy, ile tracą w codziennym ukrywaniu własnego ja. Czasem rutyna dusi z każdym dniem mocniej i nagle przestajemy oddychać, czasem zaś splot niefortunnych zdarzeń sprawia, że szerzej otwieramy oczy i postanawiamy poszukać dawnych siebie.
Odkrywając przyczyny choroby, nie zawsze jednak wiemy, jak
powinniśmy ją leczyć. Tak było również ze mną. Mimo świadomości
na temat niewłaściwej sytuacji oraz niezdrowych relacji panujących
w moim związku, nie miałam pojęcia jak powinnam postąpić i co
zrobić.
powinniśmy ją leczyć. Tak było również ze mną. Mimo świadomości
na temat niewłaściwej sytuacji oraz niezdrowych relacji panujących
w moim związku, nie miałam pojęcia jak powinnam postąpić i co
zrobić.
Elżbieta myślała, że ma wszystko, czego potrzebuje do szczęścia, a każdy kolejny dzień wyglądał tak samo. Jednak jeden przeczytany artykuł stał się iskrą, która z każdym kolejnym dniem coraz skuteczniej trawiła ją żywym ogniem od środka. W jej głowie zaczęły rodzić się pytania, a ona sama zaczęła dostrzegać w jak silnym uścisku męża i codzienności tkwiła. Nikt z zewnątrz nie uwierzyłby, że poślubiona przez obcokrajowca Elżbieta może na coś narzekać. Jednak czy na pewno szczęście jest tam, gdzie ktoś chce tak bardzo je pokazać? Czy kobieta potrafi odnaleźć w sobie siłę, by uwolnić się ze złotej klatki?
Monika Hołyk-Arora w swej najnowszej powieści w lekki i bardzo ciekawy sposób ukazuje nam dość powszechne zjawisko. Ludzie często zapętleni w rutynie dnia codziennego nie zauważają zatracenia, jakie czeka na nich za rogiem. Łatwo przyzwyczajają się do stałych elementów życia, zapominając, jak ważne jest wierzenie w siebie i własne siły. Kobiety często wpadają w pułapkę i porzucają siebie kosztem prowadzenia domu. Autorka ciekawie opisała moment, w którym w umyśle głównej bohaterki zaczęła się tlić chęć zmiany. Postawiła ją przed ciężkimi wyborami, które zapoczątkowały drogę do przemiany wewnętrznej, jaką przeszła Elżbieta.
Pierwszy raz w życiu nie potrzebowałam
nikogo, by czuć się w pełni sobą! Odkryłam, że to nie rodzice,
ewentualne rodzeństwo czy też życiowy partner decydują kim
jesteśmy. Oczywiście mogą to robić i bardzo często to czynią. Tak
przez długi czas postępowano również ze mną. Warto jednak odciąć
się od nich chociażby na moment, by zrewidować poglądy,
dowiedzieć się, co podpowiada nam własna dusza czy też
wewnętrzne ja i zrobić to.
Narracja pierwszoosobowa sprawia, że czujemy się jak na kawie z dawno niewidzianą przyjaciółką, która dokonała zmian i chce nam szczerze przedstawić swoje racje. Jest lekko, ale i poważnie. Doświadczamy wielu uczuć, cały czas kibicując mocno racjom bohaterki. Cała historia jest wciągająca, a tło powieści idealnie współgra z opowiadaną historią, obrazując zmiany w Eli i jej otoczeniu. Całość okraszona przepiękną i mądrą nauką dbania o zwierzęta i kochania ich za to, że są dla nas.
Główna bohaterka mimo przeciwności potrafi odnaleźć własne miejsce na ziemi, odrodzić się, pomagając przy tym innym. Szuka spokoju, znajduje ludzi życzliwych i zwierzęta potrzebujące pomocy. A to czy uda jej się odnaleźć całkowicie i pogodzić swoje życie przed i po artykule, cóż przekonajcie się sami.
Zapanowała nienaturalna cisza. Chyba każde z nas to
zrozumiało. W którymś momencie przekroczyliśmy niewidzialna
granicę relacji manager hotelu – gość. Wkroczenie na obce, nie do
końca określone terytorium zażyłości stało się niewygodne i
zmieniło całą tamtą rozmowę w pełną niedomówień szaradę.
Styl autorki jest niezwykle barwny i plastyczny. Opisy zarówno uczuć i wewnętrznych rozterek, jak i miejsc i ludzi realne i zachęcające. Całość stanowi ciekawą alternatywę na zimowe popołudnie. To piękna opowieść o poszukiwaniu siebie, miłości do zwierząt i pokonywaniu własnych słabości i lęków. Lęk bowiem zawsze tkwi w głowie i szybko znajdzie się ktoś, kto będzie umiał go podsycać dla własnych celów.
Ocena książki:
Ocena książki:
Tytuł: Kryzysowy plan życiowy
Autor: Monika Hołyk-Arora
Wydawca: E-bookowo
Ilość stron:191
Premiera:14 Grudnia 2017
4 komentarze
Karolajna
Myślę, że wkrótce dam szansę tej książce. 😉
Agnieszka Kaniuk
Dobrze się zapowiada.:)
nie oceniam po okładkach
Myślę, że mogłabym się skusić 🙂
Pozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Dziewczyna o papierowym sercu
to chyba coś dla mnie!