Dafciki wśród książek,  Recenzje

Rysuje i zgaduje-Kapitan Nauka

Zima nie sprzyja rodzicom. Opady śniegu dają jeszcze jakąś nadzieje na kreatywnie spędzony czas. Deszcz jednak nie jest już tak łaskawy. Co zatem robić, by dzieci się nie nudziły, a godziny w domu naznaczone były radością i aspektem edukacyjnym?

Kolejny już raz z pomocą przychodzi Kapitan Nauka, który tym razem ma dla nas pudełka pełne zabawy, nauki i świetnie spędzonego czasu. Różnorodność to potęga, szczególnie w zderzeniu z codziennością i dziećmi. Seria rysuje i zgaduje z łatwością przegoni nudę, będzie świetną podstawą do pierwszych spotkań z nauką i pewnikiem świetnej zabawy.

Pięknie wydane tekturowe walizeczki skrywają w sobie ogromne pokłady wiedzy podanej w prostej i jakże kolorowej formie. Elementy zestawu charakteryzuje wytrzymałość i przejrzystość.

 

Dwustronne karty z zadaniami, dzięki zmywalności mogą być używane wielokrotnie.

 

Dzieci powtarzając zadania, utrwalają nabyte umiejętności. Ich forma jest przystępna, a prostota komunikatów daje większe możliwości dzieciom w wieku przedszkolnym, których umiejętności często są na różnych poziomach.

Rysuje i zgaduje stworzyły specjalistki w dziedzinie pedagogiki, edukacji wczesnoszkolnej i matematyki. Dzięki serii nasze pociechy odkryją świat liczb bez lęku i przymusu. Wyćwiczą spostrzegawczość i zdolności logicznego myślenia, dadzą się ponieść wyobraźni. Seria ta wspomaga stawianie pierwszych kroków w pisaniu i czytaniu, ćwiczy rękę małego naukowca i nigdy się nie nudzi.

Zestaw oprócz dwustronnych kart zawiera również książkę, której zawartość stanowi integralną część całości. To w jej wnętrzu ukryto 40 zadań, które z pewnością będą przyjemną kontynuacją 60 zadań z kart. Gdy dziecko nabierze pewności w wykonywaniu zadań na kartach, które dają możliwość poprawy błędu, poczuje się pewnie i zadania z książki pójdą jak z płatka.

Jestem pod wrażeniem wielu elementów, które skryły się we wnętrzu naszych zestawów. Praktyczność, prostota i różnorodność królują w każdym z nich.

 

Macie ochotę na podróż ulicami miasta, a może zwiedzanie placu budowy? Pomoże wam w tym przewodnik, przesympatyczna koparka Barbarka. Wielkie połaci ogrodu i szukanie zaginionych marchewek odkryjecie z królikiem Kazikiem, a robot Eliot ma w zanadrzu mnóstwo śrubek… tfu zadań kosmicznie fajnych.

 

Rysuje i zgaduje w trzech różnych wersjach, daje gwarancje sukcesu, wszak każde dziecko jest inne i wybierze innego przewodnika. Zadania dostosowane do wieku, mają różne poziomy trudności. Całość pomaga w łatwy sposób ocenić poziom wiedzy waszych pociech. W prosty sposób nakierować ich na te zadania, które zapewniają zdobycie konkretnych umiejętności.

Kapitan Nauka kolejny raz udowadnia, że zdobywanie wiedzy to niezwykła podróż, którą można przeżyć na wiele sposobów i zawsze z uśmiechem na ustach. To dobry sposób na zabawę i świetne wprowadzenie do przedszkolnych realiów. Jednym ruchem dbamy o rozwój mowy, poznawanie świata liczb i ćwiczenia grafomotoryki.

 

Pamiętne szlaczki z naszych zeszytów, mogą mieć ciekawą formę. Dodawanie staje się niezwykle łatwe, gdy łączymy to, co robimy. Nasze dzieci w pakiecie z nauką dostają nasz czas, uśmiech i nowych przyjaciół.

Ocena:

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *